Czas, który jest nam zadany w tym życiu, jest również czasem poszukiwania. Życie nie polega tylko na zaspokajaniu potrzeb materialnych, ale przede wszystkim na szukaniu Stwórcy we wszystkim, co nas otacza, by ostatecznie oddać Mu samych siebie w akcie doskonałej miłości i spocząć w Jego ramionach na wieczność. Taki jest cel – łatwy? trudny? Z pewnością Bóg nas nie pozostawia w tym samych i wychodzi naprzeciw, ofiarując niezbędną pomoc.

Wierny jest Bóg
Tradycja jubileuszów nie jest niczym nowym. Towarzyszy nam od kilku tysięcy lat i zawsze oprócz wysiłku wiązała się z realnymi pozytywnymi skutkami. Stary Testament już w pierwszych księgach (Wj, Kpł) wskazuje na rok szabatowy, w którym raz na siedem lat powstrzymywano się od uprawy ziemi i wracano do pasterskiego trybu życia, jaki prowadzili patriarchowie. Wiązało się to z ogromnym wysiłkiem całego ludu, niekiedy wręcz ascetycznym. Przynosiło jednak korzyść w postaci „odpoczynku ziemi”, która po takim okresie wydawała zdrowsze i pełniejsze plony.
Prorok Izajasz, którego Pan Jezus napełniony Duchem przywołuje na początku swojej publicznej działalności, ogłasza „rok łaski Pańskiej” (Iz 61,1n). To szczególny okres, w którym otrzymujemy od samego Boga możliwość oczyszczenia swojej duszy ze wszelkich ograniczeń i obciążeń, które uniemożliwiają lub mocno ograniczają nam do Niego dostęp. Izajasz w imieniu Boga ogłasza dobrą nowinę, że każdy ma możliwość powrócić ze złej drogi wprost w objęcia miłosiernego Stwórcy. Sam Bóg w swojej wierności upomina się o stworzenie z miłości.
Św. Piotr w swoim liście zapewnia, że „(…) On jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia” (2 P 3, 9). Rok łaski zatem przynosi radość w świecie naznaczonym trudem, cierpieniem, wojnami, niepokojami. Pamiętajmy, że radość jest cechą charakterystyczną chrześcijanina i zasadniczym motywem Ewangelii – Dobrej Nowiny.

2000 lat jubileuszu
Jezus Chrystus we wspomnianym wcześniej fragmencie swojego wystąpienia poszedł jeszcze dalej niż jego poprzednicy. Ogłaszając rok łaski, nie poprzestał na ograniczeniu do kalendarza, ale przez swoje przybycie jako Bóg-Człowiek rozciągnął tę łaskę na cały czas aż do ponownego przyjścia. Żyjemy zatem w stanie ciągłego dostępu do dobrodziejstw, jakie daje nam Zbawiciel.
Czas pokazał, że szybko przyzwyczajamy się do takiego stanu. I tutaj Bóg znowu interweniuje, przypominając przez Kościół, że nadal o nas się troszczy, nadal o nas zabiega i nigdy nie cofnął swojej obietnicy i miłości, którą nas obdarzył od początku. Od 1300 roku kolejni namiestnicy Chrystusa – począwszy od Bonifacego VIII – ogłaszają rok jubileuszowy. Początkowo miało to następować co 100 lat, ale na skutek petycji Rzymian do Klemensa VI okres skrócono do 50 lat (podobnie jak u starożytnych Hebrajczyków). Później Paweł II zmniejszył ten czas do 25 lat. Jubileusze były rozpoczynane również przy wspomnieniu innych ważnych rocznic z życia Kościoła.
Niedziela, Dzień Pański, uobecnia zbawcze dzieło odkupienia. Człowiek potrzebuje pewnej cykliczności, dlatego co jakiś czas Stolica Apostolska ogłasza lata święte i lata jubileuszowe. Czyni to po to, abyśmy mocniej uświadomili sobie nasze ciągłe trwanie w czasie łaski. Lata jubileuszowe – poprzez ich uroczyste przeżywanie i głębsze wnikanie w zbawcze dzieło Chrystusa – przynoszą wiele nadprzyrodzonych owoców.

Źródło łask w naszej Parafii
W tym roku doświadczyliśmy ogromnej radości w naszej wspólnocie, gdyż staliśmy się jedną z dziewięciu parafii we Wrocławiu, w której można uzyskać wiele łask związanych z rozpoczętym rokiem jubileuszowym. Papież Franciszek ogłosił go bullą Spes non confundit („nadzieja zawieść nie może” Rz 5, 5). Nasza śwątynia parafialna jest kościołem jubileuszowym, w którym można przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania, korzystać z formacji liturgii pokutnej oraz adoracji Najświętszego Sakramentu.
Ten jubileusz, nawiązując do historycznych poprzedników swą formą, przypomina wędrówkę pielgrzymów, na drodze których postawiono dziesiątki znaków: kościołów, kaplic – znaków nadziei. Tworzą one wspólnie osiem szlaków – szlaków nadziei na wyzwolenie z więzów grzechu, dostąpienia ich odpuszczenia oraz stanięcia przed ołtarzem, by bez lęku oddać się w objęcia Dobrego Boga i trwać przy Nim jak dziecko w objęciach rodzica.
Pamiętajmy o tym, że łaski, które możemy otrzymać, są w zasięgu ręki i warto o nie zabiegać, tak dla siebie, jak i dla swoich bliskich zmarłych. Wierni mogą uzyskać odpust podczas pielgrzymki, nawiedzając pobożnie wyznaczone miejsca święte, przez dzieła miłosierdzia i pokuty. My, bez konieczności odbywania pielgrzymki, każdego dnia możemy uzyskać odpust, nawiedzając nasz kościół parafialny. Odpust jubileuszowy przy spełnionych warunkach można uzyskać każdego dnia Roku Świętego! To ogromna rzesza dusz uwolnionych w ciągu jednego roku, co może uzyskać jeden człowiek. Uwalniajmy dusze, nie zwlekajmy!

Autor: Remigiusz Bąk