
Już za kilka dni rozpocznie się czerwiec. W tym miesiącu w szczególny sposób oddajemy cześć Sercu Pana Jezusa. Jakie jest źródło tego nabożeństwa i jakie ma ono znaczenie?
Folklor czy duchowa rzeczywistość?
Kult Serca Pana Jezusa wielu osobom kojarzy się z folklorem, przywodzi na myśl stary obraz z babcinego pokoju, na którym Pan Jezus wskazuje na swoje otoczone cierniową koroną Serce. Obrazy takie, często „cukierkowe”, o przesadnej, nienaturalnej kolorystyce, zdają się raczej symbolizować jakąś magiczną ludową religijność niż wprowadzać w przestrzeń duchowej rzeczywistości. Starając się zgłębić temat, można się jednak szybko przekonać o tym, że kult ten nie jest wytworem ludowej wyobraźni, tylko rzeczywistością z największą powagą traktowaną pzez Kościół, w tym wielu papieży, którzy w swoich pismach i nauczaniu poświęcili temu zagadnieniu dużo uwagi. Przy czym prości ludzie, ze swoją pobożną intuicją, jak to się często zdarza, potrafili tę prawdę bezbłędnie odczytać i przylgnąć do niej.
Święta Małgorzata Maria Alacoque jest postacią szczególnie ważną w krzewieniu kultu Serca Jezusowego. To jej Pan Jezus objawił swe pragnienie, by Serce Jego zostało otoczone czcią. „Oto Serce, które tak umiłowało ludzi, a w zamian za to otrzymuje niewdzięczność, wzgardę i zapomnienie”, mówił Małgorzacie. „Jeśliby mnie choć trochę ukochano, to za nic bym sobie uważał wszystko, co wycierpiałem dla ludzi, i pragnąłbym, o ile byłoby to możliwe, uczynić dla nich jeszcze więcej; lecz oni na wszystkie moje wysiłki czynienia im dobrze odpowiadają oziębłością i wzgardą”. Kult Serca Jezusowego zakłada więc między innymi wynagradzanie Sercu Pana Jezusa za zniewagi i oziębłość dusz ludzkich.
Objawienia i trzy życzenia Pana Jezusa
W objawieniach Pan Jezus przekazał świętej swoje trzy życzenia. Pierwszym było, by jak najczęściej przyjmowała Komunię świętą, szczególnie w pierwsze piątki miesiąca. Kult Serca Pana Jezusa łączy się więc ściśle z Eucharystią, którą obecnie często rozumiemy jako ucztę, zapominając, że jest ona przede wszystkim ponowieniem tej samej ofiary krzyżowej, która odbyła się na Golgocie. (W badanych za pomocą nowoczesnych metod cudach eucharystycznych zawsze okazywało się, iż konsekrowana hostia, na której pojawiały się krople krwi, jest fragmentem tkanki mięśnia sercowego konającego człowieka). „Z Serca Syna Bożego, umarłego na krzyżu, wytrysnęło wiekuiste źródło życia, które daje nadzieję każdemu człowiekowi”, uczył papież Jan Paweł II w Orędziu na Rok Jubileuszowy.
Kolejnym żądaniem Pana Jezusa było, by Małgorzata w nocy z czwartku na piątek odprawiała godzinę świętą, podczas której towarzyszyć będzie Panu Jezusowi modlącemu się w Ogrójcu, wynagradzając fakt opuszczenia Go przez uczniów. Papież Benedykt XVI w książce „Jezus z Nazaretu” pisze o tamtej nocy sprzed dwóch tysięcy lat: „Ponieważ jest Synem, dlatego właśnie z przeraźliwą jasnością widzi cały brudny potok zła, całą potęgę kłamstwa i pychy, całe wyrafinowanie i potworność zła, które zakłada maskę życia, a zawsze służy niszczeniu bytu oraz hańbieniu i unicestwieniu życia. Dlatego właśnie, że jest Synem, szczególnie głęboko odczuwa trwogę, brud i podłość – całą potęgę grzechu i śmierci, które musi wypić w przeznaczonym dla Niego «kielichu». Wszystko to musi przyjąć do swego wnętrza, ażeby to w sobie pozbawić mocy i pokonać”. W tej właśnie modlitwie wypełnionej trwogą i smutkiem miała uczestniczyć każdej czwartkowej nocy św. Małgorzata. Godzina święta jest dziś stosunkowo popularnym nabożeństwem odprawianym w kościołach i prywatnych domach.
Trzecim życzeniem było ustanowienie w pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała święta Serca Pana Jezusa, a cały miesiąc czerwiec został kultowi Jezusowego Serca w sposób szczególny poświęcony.
Rozwój kultu Serca Jezusowego na przestrzeni wieków
Po śmierci św. Małgorzaty kult Serca Pana Jezusa stale się rozwijał wśród wiernych zachęcanych przez kolejnych papieży do kultywowania nabożeństw zapoczątkowanych przez objawienia. W roku 1856 papież Pius IX rozszerzył święto Serca Pana Jezusa na cały Kościół.
U progu nowego stulecia mającego rozpocząć się Rokiem Świętym (1900), papież Leon XIII dokonał uroczystego aktu poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Wydarzeniu temu towarzyszyło ogłoszenie encykliki Annum Sacrum, w której papież wyjaśniał znaczenie tego aktu: „Serce Boże jest symbolem i żywym obrazem nieskończonej miłości Jezusa Chrystusa, która nas pobudza do odwzajemnienia się również miłością. Dlatego jest rzeczą najzupełniej odpowiednią poświęcenie się temu Najświętszemu Sercu. Poświęcenie zaś takie nie jest niczym innym jak oddaniem się Jezusowi Chrystusowi, ponieważ wszelki objaw czci, hołdu i miłości względem Bożego Serca odnosi się w rzeczywistości do osoby samego Chrystusa.”
Jednym z najgorętszych orędowników kultu Serca Pana Jezusa był Jan Paweł II, który przy każdej okazji wskazywał wiernym, jak bardzo jest on ważny. „Teologia Serca Bożego jest programem życia. To jest program stary jak chrześcijaństwo. Teologia Boskiego Serca jest pewnym programem, wiarą”. Niech nadchodzący miesiąc czerwiec w sposób szczególny nam o tym przypomina.
Anna Clancy