Temat numeru: JAK NIE OSIĄŚĆ NA MIELIŹNIE ŻYCIA
- Wszyscy potrzebujemy niekiedy czasu spowolnienia, odpoczynku, wytchnienia. Jednak nie możemy zatrzymać się w miejscu. Pełni nowych sił musimy z całą mocą ruszyć do przodu. Potrzebujemy w naszym życiu rytmu, postępu, nowych horyzontów.
- Ojciec święty Jan Paweł II często przypominał nam ewangeliczne wezwanie: „Wypłyń na głębię”. Nie ma dla człowieka niczego gorszego niż pozostać na mieliznach życia. Można dany nam przez Boga czas, kolejne lata, przeżyć nijak – stojąc w miejscu lub kręcąc się w kółko. Można jednak też energicznie ruszyć do przodu, odkrywając ogromne połacie Bożych darów natury i łaski. Pozostanie w zatoce wydaje się bezpieczniejsze – jest to jednak złudzenie. Bezpieczni jesteśmy tam, gdzie jest Chrystus, w miejscu, do którego On nas w danej chwili zaprasza. Jezus daje nam oparcie i pełnię życia.
- Po wypłynięciu na głębię, według słowa Chrystusa, mamy zarzucić sieci. Apostołowie, uczyniwszy to, wyłowili mnóstwo ryb, tak że ich sieci zaczęły się rwać. Każdy, kto wypełni wskazania Jezusa, znajdzie to, czego od dawna szuka, czego nie udało mu się zrealizować własnymi siłami.
- Swoimi poszukiwaniami, porażkami i sukcesami w tym numerze „Głosu Ojca Pio” dzieli się wiele interesujących osób. Nowej głębi szukają w swym życiu małżonkowie, osoby posługujące w Kościele, zwykli i niezwykli naśladowcy Chrystusa. Wszystkim im, zarówno jednostkom, jak i całym wspólnotom, groziły mielizny, stagnacja. Spotkali jednak Pana, który dokonał w ich życiu przełomu i cudu – wypełnił ich sposób bycia, relacje oraz posługę światłem i energią.
- Chrystus zaprasza każdego z nas do podobnego doświadczenia. Wzywa nas do opuszczenia przystani, wyrwania się z sideł rutyny, nijakości i stagnacji. Pragnie, byśmy podnieśli żagle na ożywczy powiew Ducha Świętego i wypłynęli na szlaki Ewangelii.
Br. Maciej Zinkiewicz OFMCap
redaktor naczelny „Głosu Ojca Pio”
Do nabycia w księgarni internetowej e-serafin