Kamerun: rusza akcja „Blachy na dachy”. Każdy może pomóc afrykańskim dzieciom! Dzieci z kameruńskiego regionu Bouba-Djara nie mają budynku szkolnego i uczą się w szałasach, które zbudowane są z łodyg prosa. Gdy pada deszcz, nie mają możliwości nauki. Akcja „Blachy na dachy” ma na celu wykończenie budowy porządnego budynku szkolnego.
Pod wiatą zrobioną z łodyg prosa każdego dnia uczą się dzieci. W porze suchej chroni je przed upałem, a w porze mokrej przed deszczem. Jednak taki prowizoryczny dach bardzo przecieka podczas ulewy. Wtedy do szkoły przychodzi mniej dzieci, a te, które są, siedzą skulone w wilgotnych ubraniach. To rzeczywistość, w której dotychczas żyli mali kameruńscy uczniowie w regionie Bouba-Djara.
Ojciec Alojzy Chrószcz OMI, pracujący tu polski misjonarz oblat Maryi Niepokalanej, chciałby pomóc tym dzieciom. Rodzice są chętni, by wybudować szkołę własnymi rękoma, sami mogą również wytworzyć cegły, ale nie mają pieniędzy na blaszany dach, który nie będzie przepuszczał wody. Dlatego powstała akcja „Blachy na dachy”, która ma pomóc dzieciom i zapewnić środki finansowe na wykończenie budynku.
– Ojciec Alojzy robi w Kamerunie niesamowite rzeczy. Miałam okazję przekonać się o tym przy okazji jednej z wypraw medycznych. Pokazywał mi przedszkola, jakie wybudował dla dzieci w wielu wioskach należących do jego parafii. Gdyby nie on, te dzieci nie miałyby szansy zaznać namiastki prawdziwego dzieciństwa – mówi Justyna Janiec-Palczewska, prezes Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio”. – Tym bardziej apeluję o pomoc dla maluszków. Nauka w szkole pomoże zmienić ich przyszłość na lepsze.
Do kupna 136 arkuszy blachy potrzeba 6000 złotych. Każdy może wesprzeć akcję dowolną kwotą. Wystarczy odwiedzić oblacką stronę www.misyjne.pl/nasza-akcja/blachy-na-dachy lub http://www.medicus.ump.edu.pl i wpłacić wybraną przez siebie kwotę pieniędzy. Każda suma pomoże dzieciom z regionu Bouba-Djara.
Więcej informacji również telefonicznie:
„Redemptoris Missio”: +48 609 210 184
„Misyjne Drogi”: +48 61 839 9634