Wybieramy Jezusa
W tym roku, w czerwcu, będziemy świętować 12. rocznicę ślubu. We Wspólnocie Rodzin Katolickich „Umiłowany i Umiłowana” jesteśmy o trzy miesiące krócej. Mamy trójkę dzieci, które chcemy wychować w wierze katolickiej.
Od samego początku zaprosiliśmy Pana Boga do naszej relacji. Na Nim, jak na skale, zaczęliśmy budować nasz dom.
Co nas kształtuje?
Nie byłoby to możliwe, gdyby nie Ojciec Kazimierz Lubowicki i Wspólnota Rodzin Katolickich „Umiłowany i Umiłowana”. To we Wspólnocie Pan Bóg ciosał i kształtował nasze charaktery, poglądy, relacje (i właściwie trzeba powiedzieć, że czyni to nieustannie). Leczy tu nasze zranienia, przygarnia, podnosi i dźwiga, uczy modlitwy, przynagla do większej miłości, wskazuje drogę. Dzięki świadectwu „starszych” stażem małżeństw zachowujemy odpowiednią perspektywę w mierzeniu się z trudami codzienności. Oni już wiele przeżyli i chętnie dzielą się mądrością swojego serca. Nauki Ojca, przyjmowane czasem bezwiednie, ale zawsze w posłuszeństwie, uchroniły nas przed wieloma błędami życia małżeńskiego. I dopiero słuchając o problemach w relacjach małżeńskich rówieśników, zauważamy z wdzięcznością, że u nas tego nie ma, bo Ojciec powiedział, jak powinno być. Ustawił nas na właściwe tory. Nie jest oczywiście idealnie, bo wciąż mierzymy się z naszymi słabościami, grzechami, niedowiarstwem. Jest się z czego nawracać i nad czym pracować.
Zagrożenia
Dzisiejszy świat rozkłada przed nami wachlarz niezliczonych możliwości rozwoju osobistego, posiadania dóbr, wszelakich aktywności… Tylko gdzie w tym wszystkim jest Pan Bóg? Święty Paweł w Liście do Koryntian napisał: „Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść”, a ponieważ słowo Boże jest żywe, aktualne i skuteczne, słowa te stają się naszym drogowskazem, jak przechodzić przez współczesny świat, nie tracąc sprzed oczu najważniejszego. Jak dzisiaj szukać Królestwa Bożego? Jak nauczyć dzieci, co jest ważne, co wybierać? Jak żyć w Bożej obecności?
Mówiąc współczesnym językiem, podjęliśmy największy „challenge” naszego życia, gdyż wychowanie dzieci w wierze jest w dzisiejszym świecie naprawdę trudne. Pandemia zmieniła nasze życie i niby staramy się wracać do „normalności”, ale pewne drzwi zostały już zamknięte i trudno jest je na nowo otworzyć. Za to drzwi internetu, gier, bajek, filmików zostały szeroko otwarte. Żyjemy w dziwnych czasach. Coraz więcej zagrożeń czyha na serca naszych dzieci nawet wówczas, kiedy są razem z nami w domu, w pokoju obok. Ten dom, który jest ostoją bezpieczeństwa, nie jest w stanie ochronić je przed zagrożeniami czającymi się w sieci.
Obserwujemy coraz częściej smutny widok coraz młodszych dzieci z telefonami w ręku, całkowicie pochłoniętymi wyświetlanymi tam obrazkami. Ten świat okazuje się dla dzieci o wiele ciekawszy niż prawdziwe życie i tak trudno później z nim rywalizować. Tym bardziej smutny jest fakt, że to sami rodzice dają dzieciom dostęp do tego świata, często po to, aby samemu mieć „czas dla siebie”.
Wiara tarczą dla dzieci
My na co dzień staramy się przede wszystkim budować relację z naszymi dziećmi, pokazywać im, że je kochamy i przede wszystkim spędzać z nimi czas. Tak, ten „czas”, który jest tak cennym „towarem” w dzisiejszym świecie pełnym samorealizacji, przepracowania, zabiegania. Staramy się wyłuskać go jak najwięcej z każdego dnia, aby być z naszymi dziećmi, towarzyszyć im i pomagać budować relację z naszym Bogiem. Wierzymy, że właśnie wiara może być najlepszą tarczą, którą możemy podarować naszym dzieciom na dzisiejsze czasy.
Wiara kompasem
Wiemy, że relacja z rodzicami jest bardzo ważna dla naszych dzieci, ale relacja z Bogiem Ojcem jest dla nich najlepszą inwestycją, dzięki której łatwiej im będzie w przyszłości iść przez życie i wybierać to, co dla nich najlepsze.
Zapraszamy was, drodzy rodzice, do podjęcia tego „challengu”, wychowania dzieci w wierze, aby podarować im to, co najważniejsze. Za kilka, kilkanaście lat, to nie dodatkowe zajęcia z języka obcego, zajęcia muzyczne czy sportowe będą stanowiły największy skarb naszych dzieci, lecz właśnie relacja z Bogiem. To ta relacja będzie swoistym kompasem, który pomoże naszym dzieciom wybrać właściwą drogę i bezpiecznie iść przez życie, aż do życia wiecznego.